Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 6 lutego 2012

Dzień wolny, gadanie i różności :) (6.02.12r.)

Heej ;)

Na wstępie chciałam was poinformować, że nie miałam dziś lekcji, ponieważ woda zamarzła w szkole czy coś takiego. Fajnie, ale zmarzłam czekając na autobus, bo nie chciałam 2 km wracać z buta do domu. Chyba pierwszy raz mi ręce zamarzły :O. Nie mogłam ruszać xD. Rano o godzinie 7.40 było chyba z -20 kilka stopni... zimno jak nic. Ja to już bym chciała z +20 stopni, a nie ;d. No, ale nie jestem wróżką :D. A szkoda. Właśnie. Sorry, że nie nie napisałam noty wczoraj, ale jakoś nie miałam ochoty, humoru itp.  Dzisiaj mam zdecydowanie lepszy. Pomijając to, że mama mnie denerwuje jak zwykle to jest git ;). Gdy już przyjechałam autobusem cała zmarznięta wraz z koleżanką poszłyśmy do niej się ogrzać i pogadać, ponieważ w zimę spotykamy się 1-2 dwa razy w tygodniu, bo żadnej z nas się nie chcę wychodzić spod koca. Heh ;p. LENIE JAK NIC! Jednak...
...postanowiłyśmy, że będziemy się teraz częściej odwiedzać. Mam nadzieje, że dotrzymamy słowa, bo jednak chodzimy do innych klas, ja mam treningi i wgl.  A propos treningu... nie mogę się doczekać tego grania... 2 tygodnie bez grania! Nie wiem jak wytrzymam w wakacje...Chociaż w wakacje będą różne mecze itp. Kto wie? Może kiedyś wstawie jakiś filmik z meczu. Byście stwierdziły czy sobie radze z siatkówką xd. Co tu by jeszcze napisać... nie mam chyba już nic do przekazania wam;P Miłego tygodnia w szkole, ferii ;)
Na koniec nuta z serialu, który właśnie zaczęłam oglądać. Mam nadzieje, że wam się spodoba, bo mi się bardzo podoba ^^


Do zobaczyska ;)))

4 komentarze: