Siema wszystkim;)
Dziś mam pierwszy dzień wolnego, ponieważ trzecie klasy piszę próbne testy. Ja mam jeszcze trochę czasu. I tak pewnie zleci jak z bicza trzasnął xD. Można zauważyć, że mam dobry humor dzisiaj ;P. Nie wiem co jest tego przyczyną. Po prostu jestem szczęśliwa, że jest już 7 grudnia. Święta Bożego Narodzenia już niedługo. Ciesze się. Lubię tą rodzinną atomosfere i wgl ;). Zwłaszcza lubię dzwonić do Mikołaja. haha ;P Mikołaj nie istnieje... niestety ...;/ ubolewam nad tym mimo, że zawsze wiedziałam, iż rodzice kładą prezenty pod choinkę. W tym roku zbieramy całą naszą familie. W sumie to taka metafora, bo przecież nie całą 1/3 ;). To może teraz wytłumaczę o co chodzi z tym, że dzwonie do Mikołaja. Otóż mam braci, którzy wierzą w Mikołaja. Nie chcemy im tego psuć z moimi braćmi i siostrą(ciotecznymi). Gdy proszą nas o to by zadzwonić do Świętego i powiedzieć mu, że byli grzeczni w tym roku i że chcą takie i takie prezenty. Ja zawsze dzwonie, ponieważ jako jedyna się nie śmieję. Myślę, że jak będą już więksi będą nam dziękować, że tak fajnie spędzali święta;). Szkoda, że ja wiedziałam od zawsze prawdę. No, ale cóż. Zwalam winę na rodziców ;). Chyba to już wszystko na dziś. Jutro będzie nowa notka ;P, bo muszę nadrobić. Mam dla was kilka fajnych utworów świątecznym. Miłego słuchania :].
Do jutra ;*
kocham świąteczne piosenki <33'
OdpowiedzUsuńheh, fajnie to wymyśliliście z tym dzwonieniem :D
OdpowiedzUsuńobserwuję ;)
Przpraszam bardzo ale już dodałam do obserwatoró częto mi się to zdarza że zapominam ;)
OdpowiedzUsuń