Najlepszego, szczęśliwego, cudownego..(31.12.11)

Hej!

Dziś sylwester, jutro nowy rok.. ale ten czas szybko leci. Niedawno był 1 stycznia 2011 roku, a teraz 31 grudnia 2011.. jak to się mówi rok zleciał jak z bicza trzasnął ;d. Mam dla was dziś życzenia ułożone przeze mnie :).

Żeby ten rok był lepszy od poprzedniego, żeby utkwił wam w pamięci jako ten najlepszy i najszczęśliwszy...nie przejmujcie się problemami. Ważne jest, żeby ten najlepszy czas spędzić z rodziną. Chociaż nie każdy ma jej wsparcie... Przede wszystkim nie poddawajcie się dążcie do celu! 

Na koniec chciałabym życzyć przyszłorocznym maturzystom i trzecio gimnazjalistom dobrych wyników na testach! Powodzenia :]

Pozdrawiam i żegnam...

Natalia :)

Po świętach.. coś o moim guście ;) (28.12.11)

Cześć. Ech... boli mnie głowa. Czuję jakby mi ktoś dziurę wiercił w skroni ;/. Trudno. Wezmę tabletkę. Mam  nadzieję, że pomoże szybko. Dziś postanowiłam napisać taką "niecodzienną" notkę. Otóż coś o moim guście. Kiedyś mówiłam wam..że raczej nie podążam za trendami i moda. Wiadomo, że w jakimś tam stopniu mnie ciekawi, ale nie ma szału ;p. Chciałam wam też powiedzieć, że lubię czytać blogi modowe. Są ciekawe. No.. ale przejdźmy do tematu. Ja osobiście wole się czuć "swobodnie". Odpowiadają mi luźne bluzy, dresy i t-shirty. Dresów oczywiście nie nosze na co dzień, ale po domu i na trening owszem. Mówię wam... są takie wygodniutkie, cieplutkie. Raj dla nóg. Nie dziwię się chłopakom, którzy chodzą w nich non stop. Jeżeli nie macie w swojej szafie luźnych dresów to żałujcie. Na prawdę warto zainwestować. Ja mam niestety tylko jedne dresy. Są w kolorze szarym. Kupiłam je na allegro mniej więcej na początku października. Poszukałam na internecie podobnych i znalazłam takie:





Mam dosłownie takie same. Chciałabym kupić sobie jeszcze w kolorze czarnym, ale na razie mam inne wydatki. Może jak uzbieram w lutym? Kto wie.
Jako że internet jest wszechstronny znalazłam fajną bluzę którą na pewno chciałabym mieć w swojej szafie.





Tak wiem. Jest męska, ale mi to nie przeszkadza. Ważne, że jest zajebista ;D.
Ta też jest fajna:





_______________________________________________________________________________


I to chyba na tyle z mojej dzisiejszej notki. Jak wam się podobają rzeczy? ;).

Życzenia świąteczne ;)

Witam was ;)

Jutro wigilia, dlatego życzę...

Oraz udanego sylwestra! Przed których na pewno napiszę coś jeszcze ;)

Święta już za 5 dni, a ja...myślę (19.12.11)

Witajcie ;P

Mówię wam... jak mi się nie chcę chodzić już do szkoły... tylko gadania nauczycieli...zróbcie to, zróbcie tamto. To jest nudne. Jedynie na przerwie lub na w-f można się pośmiać, bo na lekcji staram się słuchać, bo nie chcę potem nie rozumieć. Chociaż zdarzają mi się takie dni gdzie śmiała bym się cały czas. Nie ważne czy to w-f czy najważniejsza lekcja(matma, fizyka, chemia). Wtedy jest tylko jedno wytłumaczenie moich koleżanek i kolegów z klasy "na pewno jarała coś przed przyjściem do szkoły ;d". Ja się tylko z tego śmieje. Pamiętam, że kiedyś jeszcze na początku roku (chyba był to początek października) koleś od w-f spytał się mnie czy aby "nie pale", a  mnie totalnie zatkało. Myślę se "Kurna..skąd te podejrzenia...". Odpowiedziałam tylko "Nie", a on chyba nie uwierzył, bo się na mnie do końca lekcji gapił.. Wiecie co? Nie lubię jak ktoś pyta się mnie "Palisz, pijesz?" jest na to tylko jedna odpowiedź " Ta...wciągam kredkę, a czasami gdy chcę mieć lepszy efekt mąkę  xD)" Fajna odpowiedź nie?;p Bo kto odpowiada na takie beznadziejne pytanie "Tak, a przy okazji masz fajka?" Tacy ludzie są... już nie powiem jacy. Ludzie w gimnazjum(nie wszyscy) chwalą się, że palą, pija czy cokolwiek. Pewnie się mnie jeszcze spytacie "A ty palisz?" Odpowiem na to "Nie i jestem z siebie dumna, że nie zniżam się do takiego poziomu". Wiadomo raz do roku można złamać wszelkie zasady(mam na myśli zbliżający się sylwester) ;). Właśnie.. a propo sylwestra ;d spędzam je w najzajebiaszczym gronie jaki może być ;d same laski!;d Ja, Daria, Klaudia i druga Klaudia ;).  Oczywiście skombinuję się co nie co, a potem wyruszymy może w miasto.. to zależy też od pogody :). Mam nadzieje, że to będzie udana skromna impra. Może skromna nie;d, bo dzwonimy zawsze do wszystkich czy nie ma ich w pobliżu i czy nie wpadli na chwilę. W tamtym roku zadzwoniłam z Darią, Klaudią i taką Ulą do chłopaków z mojej i ich klasy i wpadli do nas. Zdziwiłam się. Oni?! Szczerze? Nie lubiłam ich wtedy, ale po tej imprezie polubiłam. Na prawdę okazali się fajni i było z nimi dużo brechu :]. Ale się rozpisałam o tych moich przemyśleniach, planach, wspomnieniach... ach ;P a teraz już wam życzę zajebistego sylwestra! :D

Ciao! ;P

Nudne dni szkolne i nauka ;/. (14.12.11)

Hej.

Ostatnie dwa dni były strasznie nudne i ten dzisiejszy też. Nic się w szkole nie działo. Jak zwykle mamy kartkówki, sprawdziany..;/. Jutro mam kartkówkę z matematyki i to jeszcze z takiego trudnego działu. Ogólnie ja mam słabą pamięć dlatego nie uczę się zbyt dobrze. Na półrocze będę miała aż jedną szóstkę. Z w-f. Dwój też mam trochę, bo z... matmy(zależy czy też dobrze napisze spr), z fizyki na pewno i chyba z historii, ponieważ mamy głupiego nauczyciela i z informatyki też(wiem, że myślicie,że infa łatwa, ale mnie uczy dyra, a ona jest taka surowa... u niej jest niemożliwe mieć 6) ;X. Ale co ja się tam będę przejmować ocenami są ważniejsze sprawy ;]. Ogółem już dla mnie jest koniec tygodnia. Czwartek nudny, głupie lekcje i jeszcze trening i wywiadówka. Strasznie nie lubię mojego wychowawcy i pewnie naskarży się mojej mamie, że do niego pyskuje i go pouczam xD. Eee tam. Mówiłam już mojej mamie, że on jest jakiś chory i powiedziałam, że pewnie jakiś bzdur jej nagada ;D. Zaraz jakiś film sobie włączę, bo nie mam co robić, a że mam ochotę sobie coś obejrzeć to czemu nie;). Miłego czwartku i piątku Paaaa ;)

Filmik;) (10.12.11r.)

Oglądajcie na małym ekranie, bo na dużym jest niewyraźnie ...(przynajmniej u mnie) ;)
P.S chcecie filmik "top 10 najprzystojniejszych aktorów"? ;PP

Dom, trening, śnieg! (9.12.11)

Cześć!

Dziś wstałam o godzinie 9.00(wreszcie mogłam się wyspać), ponieważ nie poszłam dziś do szkoły. Jaka miła niespodzianka mnie spotkała, gdy wyjrzałam za okno a tam...śnieg! Pomyślałam wtedy "no wreszcie!". Mam głęboką nadzieję, że utrzyma się on do świąt. Wczoraj niestety nie mogłam napisać noty, bo byłam na treningu. Mówię wam, ale było zajebiście(sorry za słowa ;P). Wygłupiałyśmy się mimo, że rzadko to robimy(w sensie, że na treningu). Powiem wam, że przez to wygłupianie dobrze mi szła gra. Facet siedział na ławce i parzył jak robimy z siebie idiotki;). No, ale cóż... nie obchodzi mnie co sobie myśli ;). Jak poszłyśmy do szatni to już nie mogłam z niej wyjść. Cały czas jakaś dziewczyna mówiła coś, a pozostałe się śmiały. Nie wiem czy wam mówiłam. Kiedyś w szkole mieliśmy zrobić sałatkę i ktoś tam przyniósł mąkę(nie wiem po co) i wszyscy w klasie wciągali xD. Później całą przerwę kichałam tą mąką. Jak sobie to przypomne... to aż mi się śmiać chce ;D. Może przejdę do dzisiejszego dnia. Teraz siedzę na krześle w jadalnie i boli mnie kręgosłup   od garbienia się. Mój brat (mały) siedzi na kanapie w salonie i rysuję, ponieważ nie poszedł do przedszkola, bo jest przeziębiony, a moja mama jest w pracy, a że ja mogłam z nim zostać to musiałam zostać;/. W sumie nie jest aż tak źle. Jest godzina prawie 12.40 także luz;). 

   Kilka dni temu oglądałam z moją siostrą cioteczną film. Mówię wam świetny! Zachęcam do obejrzenia. Oto on:

Jest on z moją ulubioną aktorką także musiałam obejrzeć i się nie zawiodłam. Jest to film na podstawie książki. Książki nie czytałam, ale na pewno była by świetna. Polski tytuł to "Sztuka dorastania". Możecie sobie go za darmo obejrzeć na stronie zalukaj.

KLIK

To co? Ja się już z wami żegnam.

Do usłyszenia ;)

5 dni wolnego ;). (7.12.11)

Siema wszystkim;)

 Dziś mam pierwszy dzień wolnego, ponieważ trzecie klasy piszę próbne testy. Ja mam jeszcze trochę czasu. I tak pewnie zleci jak z bicza trzasnął xD. Można zauważyć, że mam dobry humor dzisiaj ;P. Nie wiem co jest tego przyczyną. Po prostu jestem szczęśliwa, że jest już 7 grudnia. Święta Bożego Narodzenia już niedługo. Ciesze się. Lubię tą rodzinną atomosfere i wgl ;). Zwłaszcza lubię dzwonić do Mikołaja. haha ;P Mikołaj nie istnieje... niestety ...;/ ubolewam nad tym mimo, że  zawsze wiedziałam, iż rodzice kładą prezenty pod choinkę. W tym roku zbieramy całą naszą familie. W sumie to taka metafora, bo przecież nie całą 1/3 ;). To może teraz wytłumaczę o co chodzi z tym, że dzwonie do Mikołaja. Otóż  mam braci, którzy wierzą w Mikołaja. Nie chcemy im tego psuć z moimi braćmi i siostrą(ciotecznymi). Gdy proszą nas o to by zadzwonić do Świętego i powiedzieć mu, że byli grzeczni w tym roku i że chcą takie i takie prezenty. Ja zawsze dzwonie, ponieważ jako jedyna się nie śmieję. Myślę, że jak będą już więksi będą nam dziękować, że tak fajnie spędzali święta;). Szkoda, że ja wiedziałam od zawsze prawdę. No, ale cóż. Zwalam winę na rodziców ;). Chyba to już wszystko na dziś. Jutro będzie nowa notka ;P, bo muszę nadrobić. Mam dla was kilka fajnych utworów świątecznym. Miłego słuchania :].

Do jutra ;*

Brak czasu ;) (2.11.11r.)

Hej.

Jak można było zauważyć nie było mnie cztery dni. Niestety ostatnio mam strasznie mało czasu ;/. Niedługo koniec pierwszego półrocza, a ja mam kilka jedynek do poprawienia. Chcę mieć średnią powyżej 4.0, ale nie wiem czy to realne. Ja nie jestem dobra w zapamiętywaniu z lekcji jak ma wiele dobrze uczących się osób. Ja muszę sobie wszystko w domu przypomnieć trzeba mi znowu tłumaczyć. Po prostu mózgowcem to ja nie jestem. A szkoda. Marzy mi się 5 lub 4 z matmy albo z fizyki... ale to tylko marzenia. Wdałam się w tatę z nauką, bo nie mam dobrej pamięci, a co dopiero z zapamiętywaniem co pani lub pan nauczyciel/ka mówił/a. No, ale cóż w życiu na pewno chcę coś osiągnąć. Muszę się wziąć w garść i uczyć się więcej. Mimo, że i tak się uczyłam. Posty będę się starała często wstawiać także nie martwcie się ;). Czasami niestety stoi na tym przeszkoda. Dziele komputer z mamą, a moja mama jest nauczycielką i też musi korzystać co jest nieco denerwujące;X. Dobra kończę, bo zaraz mój brat wraca. Paaa;)